niedziela, 21 kwietnia 2024

List 6

Alicjo!

Myjąc wczoraj podłogę, myślałam o tym, że brakuje mi tego naszego kosmicznego mailowania. I o tym, kiedy i dlaczego tak się stało, że to się urwało. Bardzo niedobrze. Niby mamy ze sobą inny kontakt, ale rzadko. A ja znowu tęsknię. Chyba stąd ten blog, te „listy”. Dawno nie napisałam wiersza o aniołach i odnoszę wrażenie, że właśnie to rozluźnienie kontaktów na to wpłynęło. Zero natchnienia. Za to tworzą się płaczliwe Wariatki i grobowo ponure różności. Chciałabym napisać w końcu coś optymistycznego, ale mi nie idzie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz